Z księgi Mądrości (13, 1 - 9)
Głupi już z natury są wszyscy ludzie, którzy nie poznali Boga: z dóbr widzialnych nie zdołali poznać Tego, który jest, patrząc na dzieła nie poznali Twórcy, lecz ogień, wiatr, powietrze chyże, gwiazdy dokoła, wodę burzliwą lub światła niebieskie uznali za bóstwa, które rządzą światem.
Jeśli urzeczeni ich pięknem wzięli je za bóstwa, winni byli poznać, o ile wspanialszy jest ich Władca, stworzył je bowiem Twórca piękności; a jeśli ich moc i działanie wprawiły ich w podziw, winni byli z nich poznać, o ile jest potężniejszy Ten, kto je uczynił.
Bo z wielkości i piękna stworzeń poznaje się przez podobieństwo ich Stwórcę.
Ci jednak na mniejszą zasługują naganę, bo wprawdzie błądzą, ale Boga szukają i pragną Go znaleźć. Obracają się wśród Jego dzieł, badają i ulegają pozorom, bo piękne to, na co patrzą. Ale i oni me są bez winy: jeśli się bowiem zdobyli na tyle wiedzy, by móc ogarnąć wszechświat, jakże nie mogli rychlej znaleźć jego Pana?.
Made in Poland, Made in Germany, Made in China... W dobie postępującej globalizacji produkcji te oznaczenia już nie robią na nas takiego wrażenia. Przyzwyczailiśmy się już nawet do tego, że pamiątki z Zakopanego tak naprawdę zrobione są w dalekich Chinach: bo taniej, bo bardziej opłacalnie itp. Kto by się tam bawił w samodzielne robienie rzeczy, które można hurtowo zamówić na Ali Express.
Ale jeszcze kilka lat temu, mieliśmy większą świadomość, że za tym oznaczeniem: zrobiono w Polsce, albo zrobiono w Niemczech, kryje się bardzo określona jakość produktu. To, gdzie artykuł był produkowany wskazywało na jego trwałość.
Przez cały miniony tydzień w pierwszym czytaniu Liturgii Słowa czytaliśmy fragmenty starotestamentalnej księgi Mądrości. To najmłodsza księga Starego testamentu, powstała w Aleksandrii. Aleksandria była miejscem stykających się ze sobą wielu prądów filozoficznych. Autor, chce pokazać wiarę w Boga jako Mądrość prawdziwą.
Ona także pozwala człowiekowi rozpoznać w pięknie otaczającego Go stworzenia, wielkość kryjącego się za nim Stworzyciela. Właśnie dzięki tej mądrości, człowiek odszedł od ubóstwiania przyrody, żywiołów, tego co nazywamy siłami natury. Rozpoznał bowiem, że wszystkie one są dziełem Wielkiego Stworzyciela ? dobrego Boga. Wbrew pozorom trzeba to dziś mocno przypominać i akcentować. Nie czcimy, nie ubóstwiamy stworzenia, ale Stworzyciela.
Żyjemy w takim świecie, w którym na nowo odżywają pogańskie sposoby myślenia. Niezwykle subtelnie wmawia się nam wręcz boską wartość środowiska naturalnego. Dla wielu środowisk politycznych przyroda stała się bóstwem, na ołtarzu którego składa się w ofierze normalne życie człowieka, wartość i godność osoby ludzkiej. Z jednej strony bronimy życia pszczół, karpi, dzików? a z drugiej strony postulujemy wolność w zabijaniu nienarodzonych dzieci.
Nie oznacza to wcale, że nie mamy dbać o środowisko naturalne. Jest to naszym obowiązkiem. Środowisko naturalne nie może jednak stać się bożkiem ważniejszym od człowieka.
Bóg jest Stworzycielem wszystkiego. Koroną stworzenia jest człowiek ? jest ważniejszy niż zwierzęta czy rośliny. Przyroda jest odbiciem wielkości i dobroci Boga, ale nie jest bogiem.
Mądrość, jak podpowiada nam autor księgi Mądrości, pomaga nam te prawdy zrozumieć i nimi żyć.
Dobrego tygodnia!
ks. Marcin Cytrycki